Zniechęcony marnej jakości „sklepowymi” czerpakami do miodu postanowiłem wykonać taki przyrząd kuchenny własnoręcznie. Najłatwiejszy krok to wybranie ładnego kawałka drewna wiśni do przygotowania czerpaka. Zdecydowanie trudniejsze było wytoczenie kształtu czerpaka, tak żeby uchwyt i wszystkie rowki były równe i proste. Na koniec pozostała impregnacja olejem spożywczym.
Miód smakuje teraz o wiele lepiej gdy ląduje na chlebie przy pomocy własnoręcznie wykonanego czerpaka.
Do zdjęć czerpak (zwany też jako nabierak) pozuje w towarzystwie małej miski, którą przygotowałem przy innej okazji. Oto on: