Tradycyjna wycinanka kurpiowska. No prawie tradycyjna. Bo tym razem wykonana z drewna zamiast z papieru.
Użyte dwa rodzaje drewna. Kształt wycinanki wystaje ponad powierzchnię tworząc efekt 3D.
Idealna ozdoba ściany lokalnego patrioty. 🙂
Tradycyjna wycinanka kurpiowska. No prawie tradycyjna. Bo tym razem wykonana z drewna zamiast z papieru.
Użyte dwa rodzaje drewna. Kształt wycinanki wystaje ponad powierzchnię tworząc efekt 3D.
Idealna ozdoba ściany lokalnego patrioty. 🙂
Zając szarak (Lepus europaeus) – gatunek ssaka z rodziny zającowatych (Leporidae).
Ma długość od 35 do 75 cm, wysokość ok. 30 cm, a jego ogon, zwany omykiem, ma długość 8–10 cm. Waży 3–6 kg. Ogon zająca jest od góry czarny, na spodzie biały. Uszy są dłuższe od głowy. Nogi zająca nazywa się skokami, natomiast uszy – słuchami. Łapy są wąskie i twarde, przystosowane do biegania po twardym terenie. Tylne nogi są znacznie dłuższe od przednich. Futro (turzyca) ma szarobrązowy kolor – upodabniający go do podłoża – ubarwienie ochronne. W zimie futro staje się jaśniejsze i gęstsze niż w lecie.
Kolejny obrazek to ponownie nieco bardziej folklorystyczne klimaty.
Wycinanie tej wiejskiej scenerii z drewna zajęło mi dobrych parę wieczorów. Głównie za sprawą ilości detali w tym obrazku. Każda szprycha w wozie, każdy szczegół końskiej grzywy, w końcu bat powiewający nad głową woźnicy. Wszystko to trzeba było ostrożnie, z uwagą wyciąć.
No ale w końcu jest! Obrazek wycięty, przyklejony na desce i gotowy by cieszyć oko. Ja jestem zadowolony z efektu.
Tabliczka z kogutem. Sylwetka koguta wystaje ponad powierzchnię tabliczki, tworząc trójwymiarowy efekt. Dla podkreślenia efektu ptak został dodatkowo pomalowany farbami.
Obrazek przedstawia tańczącą na łonie natury parę w kurpiowskich strojach ludowych. Na dole znajduje się wycięty w drewnie napis Kadzidło – wieś położoną w sercu Puszczy Zielonej.
Kurki, koguty, ptaszki to często wykorzystywane motywy w twórczości ludowej. Zdobią nie tylko kurpiowskie leluje, ale również łowickie wycinanki.
Pierwszy obrazek pomalowany został farbami akrylowymi, natomiast drugi zdobią gwasze.
Ze względu na to, że jestem związany z Kurpiowszczyzną, powinienem posiadać umiejętność wykonywania wycinanek z kolorowego papieru za pomocą nożyc do strzyżenia owiec. Owiec nie hoduję, nożyc też brak, jest jednak wyrzynarka. Postanowiłem więc sprawdzić swoje siły i zmierzyć się z wykonaniem lelui z drewna.